Międzyrzecz
                 Międzyrzecz w czasach
               Księstwa Warszawskiego

       „Podły król, podły naród, podła armia. Mocarstwo, które zawsze wszystkich zdradzało i które nie zasługuje na to by istnieć” – powiedział cesarz Napoleon Bonaparte rosyjskiemu monarsze Aleksandrowi I, gdy spotkali się na zakotwiczonej na środku Niemna w okolicy Tylży barce. Właśnie tutaj, 26 czerwca 1807 r. ważył się los pokonanych przez Napoleona Prus. Wszystko zaczęło się jesienią 1806 r., gdy pruski monarcha Fryderyk Wilhelm III ulegając wojennym nastrojom swoich poddanych rozpoczął wojnę z Francją. Wojna szybko okazała się serią porażek, czy wręcz katastrof wojsk pruskich, z czego najbardziej spektakularne odbyły się na polach Jeny i Auerstaedt. Klęska Prus obudziła nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości, a cesarz Napoleon umiejętnie te nastroje podsycał, choć gwarancji żadnych nie dawał. „Obaczę jeżeli Polacy godni są być narodem” – stwierdził. Polacy okazali się godnymi, o czym świadczył zryw powstańczy w Wielkopolsce – odpowiedź na wezwanie J. H. Dąbrowskiego i J. Wybickiego. Wkrótce cesarz miał do dyspozycji 30 tys. polskich żołnierzy. A byli oni potrzebni, jako że do wojny po stronie Prus przystąpiła Rosja. Po ciężkiej, prowadzonej w czasie surowej zimy kampanii, po wyniszczających obie strony bitwach pod Iławą i Friedlandem, rosyjski cesarz zmuszony był prosić o pokój.  Rozmowy pokojowe między obu cesarzami odbyły się w Tylży. Kosztem Prus rodziło się państwo polskie, którego zachodnią rubieżą miał być Międzyrzecz – świadek wydarzeń przełomu 1806 i 1807 roku.
       1 listopada 1806 r. do Międzyrzecza zawitały pierwsze oddziały francuskie. Trzy tygodnie później  przybył sam Napoleon Bonaparte. Przenocowawszy w kamienicy kupca Volmera, ruszył dalej do Poznania. Pozostał jednak garnizon francuskich wojsk pod dowództwem pułkownika Targeta. Obecność garnizonu pomogła uchronić Międzyrzecz od częstych w czasie wojny wojskowych rekwizycji i nadużyć, do czego mogło łatwo dojść podczas bardzo licznych przemarszów oddziałów napoleońskich w drodze na wschód. Żołnierze Targeta pomogli też ugasić groźnie wyglądający pożar, który wybuchł w sylwestrową noc 1806 r.
       Latem 1808 r. przez krótki okres stacjonował w Międzyrzeczu 9 pułk Księstwa Warszawskiego. Sformowano go już w listopadzie 1806 r. w Gnieźnie na koszt arystokraty młodego, 21-letniego arystokraty Antoniego Pawła Sułkowskiego, ordynata na Rydzynie koło Leszna. Wówczas pułk nosił nazwę 1 pułku piechoty Legii Poznańskiej i stoczył walki z prusakami pod Tczewem oraz brał udział w oblężeniu twierdz w Gdańsku i Kołobrzegu. Latem 1807 r. pułk przemianowano z pierwszego na dziewiąty po czym skierowano do Leszna a później do Łowicza. Tam przeglądu wojsk polskich dokonał marszałek Louis Davout. W 1808 r. zadecydowano, że 9 pułk przejdzie na francuski żołd i zostanie wysłany do Hiszpanii. Z Łowicza wojsko ruszyło do Kalisza, a stamtąd do Międzyrzecza, ku granicy. W Międzyrzeczu pułk stanął w sierpniu 1808 r. Dokonano tu uzupełnienia składu osobowego, między innymi mieszkańcami Międzyrzecza i okolicznych miejscowości. Wśród nich był Stanisław Brokere, który w swoich „Pamiętnikach z wojny hiszpańskiej” opisał szlak bojowy 9 pułku i swoje przeżycia wojenne. W końcu sierpnia dokonano przeglądu pułku i żołnierze wymaszerowali na zachód, ku dalekiej, nie swojej wojnie.
       Dokładnie 150 lat wcześniej – w 1658 r. tą samą drogą wyruszał do Danii Stefan Czarniecki na czele swojej dywizji. Odczucia żołnierzy obu armii, nostalgia, niepewność wydaja się być podobne. Przytoczmy słowa Jana Chryzostoma Paska: „(…) Poszliśmy tedy tym traktem od Międzyrzecza, przechodziło wojsko pagórek, z którego widać było jeszcze granice polska i miasta. Jaki taki obejrzawszy się pomyślił sobie „Miła ojczyzno! Czy cię też już więcej oglądać będę?” A tak pisał kapitan 9 pułku piechoty Józef Kozłowski: „(…) Przechodząc przez ostatnią wieś polską, gdyśmy ostatni krok uczynili przez przedzielająca linią krainę Polską od krajów Pruskich, jakiś mimowolny i smutny żal przeniknął serca nasze. Jakby machinalnie nie tylko oficerskie, ale i żołnierskie zwracały się często głowy, aby jeszcze choć z dala popatrzeć na ziemię rodzinną a na ziemię od tylu wieków przez naszych przodków osiadłą i zamieszkałą. Każdy się z nas w cichości żegnał z ulubioną Ojczyzną przenikając się tą zasmucającą a mimowolnie nasuwającą się myślą, że może raz ostatni spogląda na swoją ziemię.”
       W roku 1808 Międzyrzecz liczył 3712 mieszkańców, w tym 781 Żydów. W mieście znajdowały się 394 domy. Tylko dwanaście z nich posiadało dachy kryte dachówką, reszta kryta była słomą lub gontami. Tu i ówdzie widać było ślady poprzednich pożarów – nieuprzątnięte pogorzeliska po spalonych domach. Tylko kilka ulic miało bruki, a stary zamek wymagał remontu. Okazale prezentował się za to ratusz z 1751 r. oraz kościoły – jeden murowany i dwa szachulcowe oraz murowane szkoły – ewangelicka i katolicka. Miasto jednak się rozwijało. Jeszcze w końcu XVIII w. Międzyrzecz otrzymał urząd pocztowy, trudniący się przesyłaniem listów i paczek ale też przewozem bagaży i ludzi. Międzyrzeczanie czerpali duże korzyści z faktu położenia miasta na ważnych szlakach komunikacyjnych i handlowych: z Berlina przez Frankfurt do Poznania, Warszawy i Moskwy; z Gorzowa, przez Skwierzynę, Świebodzin do Zielonej Góry i dalej na Śląsk oraz na Kargową, Leszno i Wschowę. 
       Obok podstawowego dla rozwoju miasta sukiennictwa, rozwijały się też inne dziedziny rzemiosła. W Międzyrzeczu było w tym czasie siedemnastu rzeźników, dwunastu piekarzy, jedenastu piwowarów, dwudziestu szewców i dziewiętnastu krawców. Był też złotnik, aptekarz, zegarmistrz, dwóch lekarzy, czterech chirurgów i siedemdziesięciu innych rzemieślników. W mieście istniały trzydzieści cztery gorzelnie oraz karczmy i szynki. O niezłej kondycji oświaty w Międzyrzeczu świadczą nie tylko wspomniane wyżej szkoły, ale także funkcjonowanie sześciu żydowskich introligatorów. W 1797 r. (a więc niewiele wcześniej od interesującego nas okresu) młodzieży w wieku szkolnym było w Międzyrzeczu ponad trzysta osób, z czego niewiele ponad dwieście pobierało nauki. Pod względem wyznaniowym w tym czasie w powiecie międzyrzeckim na ogólną liczbę 39 978 osób, było 18 591 katolików i 18 326 ewangelików.
       Nadszedł rok 1812 i katastrofalna wyprawa Napoleona do Rosji. Początkowo do miasta nadchodziły radosne i optymistyczne wieści – pod Borodino i Smoleńskiem ważyły się w końcu i losy Polski. Niestety wkrótce pojawiły się pewnie i inne, niepokojące wieści, o mrozach, pożarze Moskwy, Borodino. Klęskę cesarza znać było i w Międzyrzeczu. 16 stycznia 1813 r. dotarły tu pierwsze oddziały pokonanej Wielkiej Armii. Kawalerzyści szli bez koni, 400 żołnierzy z Wirtembergii, pięciusetosobowy oddział wicekróla Italii, Włosi i Portugalczycy.1600 francuskich żołnierzy pozostało na czterodniowej kwaterze. Powszechnie obawiano się Kozaków, więc na wszelki wypadek zamykano bramy i po 20, 50 osób nocowało w jednym domu. Wreszcie pojawili się pierwsi Kozacy szukający Francuzów, ale znaleźli tylko 12 rannych żołnierzy w lazarecie. Przy okazji ograbili doszczętnie francuskiego oficera, leczącego się u sukiennika Wittchena. Tymczasem w niedalekich Brójcach aż na pół roku zatrzymał się 200 osobowy oddział rosyjski.
       Po Kongresie Wiedeńskim Międzyrzecz w ramach Wielkiego Księstwa Poznańskiego wracał pod absolutne panowanie królów pruskich. Ustrój miasta nie zmienił się jeszcze przez pewien czas, zostawiono nawet polskie nazewnictwo z czasów księstwa Warszawskiego, zachowany został dawny magistrat i burmistrz, powołano też dziesięcioosobową Radę Municypalną. W 1816 r. w mieście odbyły się uroczystości z okazji zawarcia traktatu wiedeńskiego. Do 1945 r. Międzyrzecz – Meseritz pozostanie miastem pruskim.
 
Ankieta
 


Czy chcielibyście, aby w waszym mieście była ulica Jana Jakuba Volmera?
Tak
Nie
Trudno powiedzieć

(Pokaż wyniki)


Strony o Międzyrzeczu
 
GMINA MIĘDZYRZECZ

URZĄD GMINY

MIĘDZYRZECZ

STAROSTWO POWIATOWE

O MIEŚCIE

MUZEUM

STRONA GŁÓWNA ZAMKU

ZAMEK

OPIS ZAMKU

MKS ORZEŁ MIĘDZYRZECZ - sekcja piłkarska

MKS ORZEŁ MIĘDZYRZECZ - sekcja siatkarska

ATRAKCJE

GALERIA

MAPA

PLAN MIASTA

KOŚCIÓŁ PW. ŚW. JANA

KOŚCIÓŁ PW. ŚW. WOJCIECHA

MRU

SZPITAL OBRZYCE

ARTYKUŁ O MIEŚCIE (WIKIPEDIA)

ARTYKUŁ O GMINIE (WIKIPEDIA)

BLOG
Prezentacje do pobrania
 
Prezentacja o sykiennictwie

Jan Jakub Volmer
 
Stronę odwiedziło już 33550 odwiedzających
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja